KS Winnica po raz drugi pokonuje rezerwy Górnika

KS Winnica po raz drugi pokonuje rezerwy Górnika

KS Winnica 2:0 Górnik II Złotoryja (1:0)

Bramki: 1x Kamil Malesza oraz Krzysiek Malicki

KS Winnica : Korytkowski Piotr, Hałas Piotr, Szwedo Krzysztof, Szymaniuk Sławomir, Wanielista Mateusz (Kołodziej Maciej) Jakub Śnieżek, Krzymowski Daniel, Malesza Kamil, Wiśnowski Mateusz, Bojko Adam (Dawid Olech) i Krzysiek Malicki (Mateusz Marczukiewicz).

W niedzielne południe rozegrany został hit 19 kolejki w V grupie Legnickiej B klasy, KS Winnica pokonała na własnym boisku aktualnego lidera czyli rezerwy Górnika Złotoryja 2:0 ! Warto podkreślić, że jesienią w Złotoryi również odnieśliśmy zwycięstwo 2:4 i jesteśmy jedyną drużyną w lidze, która pokonała ich dwukrotnie. Nasz rywal w dzisiejszym meczu typowany był w roli faworyta, jednak mimo spadów z IV ligi nie był w stanie pokonać świetnie dysponowanego dzisiaj klub z Gminy Krotoszyce.

Przed meczem jak i po odprawie meczowej wiedzieliśmy o co gramy i było widać bo zawodnikach, że są w pełni zmobilizowani i zdeterminowani aby zrobić kolejny krok do przodu. Górnik bardzo rozważnie i ostrożnie rozpoczął mecz natomiast my skoncentrowaliśmy się na narzuceniu własnych warunków gry. Już w 4 minucie spotkania Krzysiek Malicki wywalczył rzut karny dla KS-u, wykorzystując szkolny błąd zawodnika gości. Do piłki podszedł Kamil Malesza , który pewnie wykorzystał jedenastkę strzelając w środek bramki. Górnik zareagował błyskawicznie i ruszył do przodu jednak bardzo dobrze akcje były przerywane przez pomocników jak i linie defensywną Winnicy. Nasz bramkarz zmuszony był raz do interwencji w okolicach 15 metra, gdzie Górnik mógł zdobyć bramkę kontaktową jednak górą był Korytkowski, który wybronił to uderzenie. W okolicach 30 minuty powinniśmy prowadzić 2:0 gdyż sędzia dał przywilej korzyści naszej drużynie jednak w sytuacji jeden na jeden lepszy od Krzyśka Malickiego był bramkarz Złotoryjskiego klubu.

Druga połowa również zaczęła się od mocnego uderzenia gdyż w 48 minucie wyprowadziliśmy błyskawiczną kontrę. W obrębie pola karnego KS-u piłkę przejął Mateusz Wanielista i długo się nie zastanawiając posłał podanie na wolne pole do Adama Bojko, który z pierwszej piłki odegrał do wybiegającego Krzyśka Malickiego. Tym razem nasz napastnik będąc w sytuacji oko w oko z bramkarzem ze stoickim spokojem umieścił piłkę w siatce. Druga bramka wprowadziła w naszej ekipie większy spokój jednak wiedzieliśmy, że najgorsze dopiero się zacznie. Czujność naszego bramkarza postanowił sprawdzić zawodnik Górnika oddając z okolicy 25 metra mocny precyzyjny strzał w światło bramki jednak bardzo ładną paradą popisał się Piotr Korytkowski parując piłkę do boku. Trener Kazimierz Melski postanowił wzmocnić środek pola kosztem napastnika skupiając się tym samym na zadaniach defensywnych. Goście zaczęli się coraz bardziej gotować, po jednym z fauli doszło do przepychanek między obiema ekipami jednak sędzia widział całą sytuacje słusznie ukarał zawodnika Górnika żółtą kartką za faul i odepchnięcie. Ostatnie 15 minut to niemal bezbłędne rozbijanie ataków, obrona i pewne interwencje w bramce Korytkowskiego. Udało się nam dowieść ten wynik do końca a to oznacza, że walka o awans nabiera rumieńców i będzie trwała do ostatniej kolejki, gdyż różnica między 1 miejscem a 2 to tylko jeden punkt. Na naszym zwycięstwie skorzystał również Orzeł Wojcieszyn, który traci do lidera już tylko dwa oczka.

Warto odnotować, że mimo okresu komunijnego na boisku w Winnicy pojawiło się mnóstwo kibiców jednej jak i drugiej ekipy. Dziś możemy się cieszyć z upragnionego zwycięstwa jednak musimy pamiętać, że 3 punkty z Górnikiem awansu nam nie daje i musimy walczyć do końca rundy!

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości