Wilki wyszarpały remis

Wilki Różana 1:1 Huras Krotoszyce (0:1)

Bramkę dla naszej drużyny zdobył Damian Gąska (Mateusz. Rola)

Drużyna z gminy Krotoszyce bardzo spokojnie weszła z myślą o zabezpieczeniu tyłu przed groźnymi atakami gospodarzy. Wilki już na samym początku dążyły do tego aby zdobyć bramkę i przejąć kontrolę nad meczem, jednak tak się nie stało bo dwukrotnie Łukasz Komorowski zażegnał zagrożenie we własnym polu karnym. Huras odpowiedział strzałem Tomka Malickiego z głowy po stałym fragmencie gry jednak piłka przeleciała tuż obok słupka. Bezowocne ataki gospodarzy na naszą bramkę dawały możliwość przeprowadzenia szybkiej kontry. W 36 minucie spotkania Mateusz Rola z prawej strony boiska posłał bardzo silne prostopadłe podanie wzdłuż 7 metra do Damiana Gąski, który bez większych problemów skierował piłkę do siatki. Od tego momentu nasza drużyna miała mecz pod kontrolą, natomiast Wilki w dalszym ciągu próbowały atakować. W okolicach 60 minuty boisko opuszcza zawodnik gospodarzy po czerwonej kartce, co ciekawe kilka minut później sędzia powinien wyrzucić drugiego zawodnika Wilków po zebraniu dwóch żółtych kartek, jednak  tak się nie stało bo widocznie umknęło to uwadze sędziego. Drużyna z Różanej dopięła swego w 80 minucie spotkania po odgwizdaniu bardzo naciąganego rzutu karnego. Sędzia główny początkowo nakazał kontynuować grę, jednak arbiter boczny stojący naprzeciw słońca widział doskonale sytuacje i zasygnalizował przewinienie. Po krótkiej naradzie sędzia wskazał na 11 metr i tym samym Wilki doprowadziły do wyrównania za sprawą Krzysztofa Pawłowskiego.