Strzelanina w Sokołowcu na zakończenie sezonu 17/18
Sokół Sokołowiec 0:7 KS Winnica (2:0)
Bramki: 4x Tomek Malicki, 1x Kamil Malesza, Krzysiek Malicki i Konrad Myjak
KS Winnica: Mariusz Rowiński, Hałas Piotr, Szwedo Krzysztof, Szymaniuk Sławomir, Wanielista Mateusz, Dawid Olech, Krzymowski Daniel, Malesza Kamil, Wiśnowski Mateusz, Krzysiek Malicki i Tomek Malicki.
Ponadto zagrali: Mateusz Marczukiewicz, Wojtek Jakubczyk, Konrad Myjak, Kazimierz Melski
Przez dobre pierwsze 20 minut podopieczni Kazimierza Melskiego walczyli nie tyle co z przeciwnikiem ale i murawą, która była bardzo w złym stanie. Duża twardość oraz masa dziur sprawiała olbrzymie problemy z płynnym rozgrywaniem akcji, przyjęciem piłki, wdaniem się w drybling czy oddania czystego strzału. Okazji w tym czasie było mnóstwo na objęcie prowadzenia, jednak wynik spotkania bezpośrednim strzałem z rzutu wolnego otworzył Kamil Malesza wykorzystując złe ustawienie muru. Chwile później Mateusz Wiśniowski odważnie ruszył w pole karne rywala, jednak został sfaulowany w polu karnym i sędzia wskazał na wapno. Do piłki podszedł Tomasz Malicki, który pewnie egzekwował jedenastkę.
Kilka sekund po wznowieniu drugiej połowy, KS cieszył się z trzeciego gola zdobytego również za sprawą starszego Malickiego. W 50 minucie spotkania, Sławek Szymaniuk posłał piłkę na wolne pole do Krzyśka Malickiego, młodemu napastnikowi w takiej sytuacji nie pozostało nic innego jak zdobycie czwartej bramki dla Winnicy. Dalsze minuty gry to niemal ciągła dominacja ekipy z gminy Krotoszyce, pewna gra w obronie, wymiana podań, oraz rozrywanie linii defensywnej gospodarzy spowodowało, że w 54 i 58 minucie spotkania, ponownie Tomasz Malicki wpisał się na listę strzelców. Warto zaznaczyć, że w bramce zadebiutował dziś Mariusz Rowiński, który był pewnym punktem KS-u i gdy tylko pojawiało się zagrożenie, podejmował on bardzo dobre decyzje aby je zażegnać. Akcję godną zakończenia sezonu przeprowadził nasz trener Kazimierz Melski, który zbiegając ze skrzydła wdał się w drybling, minął 5 graczy Sokoła a następnie wystawił piłkę Konradowi Myjakowi. Zawodnik tej sytuacji nie zmarnował i zdobył bramkę na 7:0.
Sezon 17/18 kończymy na bardzo dobrym 2 miejscu, zabrakło nam 1 punktu aby zostać mistrzem w debiutanckim sezonie. Wkrótce pojawi się artykuł podsumowujący obecny sezon, na chwile obecną musimy się wstrzymać z informacją o ........ gdyż, wolimy mieć 100% pewność aby ogłosić to oficjalnie.
Komentarze