Albatros odstrzelony

Albatros Jaśkowice 3:4 KS Winnica (1:2)

Bramki: 1:1 Mateusz Wanielista (Jakub Śnieżek), 1:2 Jakub Śnieżek (Daniel Krzymowski), 1:3 Tomek Malicki (Sławek Szymaniuk), 3:4 Sławek Szymaniuk (Kamil Malesza)

W niedzielne południe drużyna prowadzona przez Kazimierza Melskiego odniosła pierwsze wyjazdowe zwycięstwo. Katem Albatrosa okazał się Sławek Szymaniuk, który w 92 minucie odstrzelił gospodarzy za trzy punkty.

KS ruszył od pierwszych minut na rywala tworząc sobie okazje na zdobycie bramki, jednak to gospodarze objęli prowadzenie w 11 minucie spotkania. Defensorzy próbowali złapać na spalonego zawodnika Albatrosa jednak to się nie udało i Sylwester Ślązak przelobował Piotra Korytkowskiego, który próbował ratować zespół wychodząc z bramki. Co na to Winnica? Klub z gminy Krotoszyce przeprowadził błyskawiczną kontrę, dogranie piłki przez Jakuba Śnieżka wzdłuż piątego metra na bramkę zamienił zamykający akcję Mateusz Wanielista w 13 minucie spotkania. Mecz zaczął się od nowa a obie ekipy tworzyły sobie sytuacje. Najlepszą okazje na zdobycie bramki miał Jakub Śnieżek, który rajdem minął dwóch obrońców i stanął oko w oko z bramkarzem jednak zbyt duże odchylenie spowodowało, że piłka przeleciała obok słupka. Swojej szansy na zdobycie bramki upatrywał zza pola karnego Dawid Olech jednak mocny strzał przeleciał obok bramki. W 45 minucie spotkania ponownie KS ruszył z kontrą, Tomek Malicki zagrał na skrzydło do Daniela Krzymowskiego. Nasz pomocnik długo się nie zastanawiając posłał wrzutkę w pole karne do wbiegającego Jakuba Śnieżka a nasz kapitan strzałem z głowy pokonał  Jarosława Jankowskiego.

Plan na drugą połowę był taki sam jednak obie ekipy miały problem ze stworzeniem zagrożenia pod bramką rywala.  W 66 minucie spotkania wykorzystaliśmy "gapiostwo" rywala, szybkie rozegranie rzutu wolnego przez Sławka Szymaniuka spowodowało, że Tomek Malicki znalazł się w sytuacji sam na sam z Jankowskim. Nasz napastnik uderzył zewnętrzną częścią stopy nie dając żadnych szans na interwencję bramkarzowi z Jaśkowic. Wydawało się, że mamy wszystko pod kontrolą i spokojnie dowieziemy wynik do samego końca ale w błędy w 75 minucie oraz 84 spowodowały, że rywal doprowadził do wyrównania. W pierwszym przypadku nikt nie zablokował ani nie doskoczył do zawodnika, który spokojnie sobie przyjął piłkę na 14 metrze i oddał strzał a w drugim przypadku żaden z obrońców nie skoczył do pojedynku główkowego z rywalem.  Mecz nabrał rumieńców, wszyscy na boisku w Kunicach spodziewali się podziału punktów a oba zespołu zażarcie prowadziły walkę o przetrwanie i ostateczne zwycięstwo. Ta sztuka udała się Winnicy, która w 92 minucie spotkania objęła ponownie prowadzenie. Sędzia za faul na naszym zawodniku podyktował rzut wolny w okolicach 35 metra. Kamil Malesza, postanowił wrzucić piłkę w boczną strefę szesnastki. Moment podania bardzo dobrze wyczuł Sławek Szymaniuk, który ze stoickim spokojem przyjął futbolówkę i pokonał bramkarza dając tym samym Winnicy trzy punkty! Zawodnicy Albatrosa próbowali łapać na spalonego jednak to im się nie udało i dzięki temu gol został uznany.